Jesteśmy Szyływiły- siostry o zacięciu artystycznym, dla których rękodzieło jest jednym z ciekawszych i bardziej pasjonujących zajęć. Jakiś czas temu postanowiłyśmy założyć bloga żeby podzielić się wytworami naszej pracy z szerszym audytorium :) Szaławiła skończyła liceum plastyczne, jest autorką większości pomysłów. Szczeżuja jest raczej wykonawczynią siostrzanych wizji, ale sama też co nieco tworzy.
Na tym blogu chcemy zamieszczać wytwory z różnych kategorii- rysunki, wyroby z modeliny, filcu, szyte maskotki i co tylko jeszcze wymyślimy. Na początek przedstawiamy nasz ostatni projekt, maskotki superbohaterów która zamierzamy szyć, bo przecież każdy chciałby mieć w domu bohatera!
Wszystko zaczęło się od Doktora. Obydwie jesteśmy zakochane w serialu BBC "Doctor Who" a zwłaszcza w jedenastym wcieleniu głównego bohatera. Fascynacja postacią natchnęła Szaławiłę (starszą siostrę, tę od wymyślania, ja tu tylko piszę ;) do stworzenia maskotki Doktora Who. Przeszukałyśmy internet w poszukiwaniu już istniejących szmacianek- Doktorów, ale mimo, że wybór na Etsy czy deiviantart jest dość duży, żaden nie był taki, jak nam się wymarzył. Nie chcemy, żeby maskotka odwzorowywała aktora grającego Doktora, ale samą postać. Mamy nadzieję, że jest rozpoznawalny!
Gotowa maskotka i jej rysunkowy pierwowzór, zdjęcia i maskotka autorstwa Szaławiły
Jako że Doktor był naszym pierwszym uszytym bohaterem proces tworzenia go był dość skomplikowany, wiele musiałyśmy się nauczyć.
Pierwszy powstał rysunek, a następnie papierowy prototyp który posłużył nam za wykrój
Ten przypomina bardziej Dziewiątego niż Jedenastego, ale to pewnie z powodu fryzury
Mamy nadzieję, że muszka i szelki rozwieją wątpliwości który to Doktor
Zawsze chciałyśmy zostać towarzyszkami Doktora, teraz wreszcie to on może nam towarzyszyć gdziekolwiek pójdziemy ;)
Genialne! Sama nie wiem, ktory z panow ciekawszy, narysowany, wyciety czy wyszyty!
OdpowiedzUsuńO! Jak nam miło, dzięki wielkie! Ten narysowany zdecydowanie najłatwiejszy do wykonania ;)
Usuń